Fałszywy kominiarz zatrzymany w policyjnym areszcie
W piątek policjanci z komisariatu w Stopnicy zostali powiadomieni przez mieszkankę miejscowości w gminie Pacanów, że po wsi chodzi fałszywy kominiarz. Stróże prawa pojechali na miejsce i zatrzymali tam 29 – letniego mieszkańca powiatu dąbrowskiego. Mężczyzna za usługi kominiarskie wystawiał pokwitowanie z pieczątką zakładu kominiarskiego z powiatu buskiego. Właściciel zakładu stanowczo zaprzeczył, aby kogokolwiek wysyłał do pracy w tej miejscowości. Za oszustwo kodeks karny przewiduje karę nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
W piątkowe popołudnie funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Stopnicy zostali powiadomieni przez mieszkankę miejscowości w gminie Pacanów, że po wsi chodzi fałszywy kominiarz. Jak stwierdziła zgłaszająca, przyszedł do miej mężczyzna ubrany w strój kominiarza i za wykonanie usługi czyszczenia i kontroli przewodów kominowych pobrał 30 złotych opłaty oraz wystawił pokwitowanie z pieczątką zakładu kominiarskiego z powiatu buskiego. Kobieta postanowiła jednak zadzwonić pod numer telefonu podany na pieczątce pokwitowania. Właściciel zakładu stanowczo zaprzeczył, aby kogokolwiek wysyłał do pracy w tej miejscowości. Zgłaszająca zorientowała się, że została oszukana przez fałszywego kominiarza i natychmiast powiadomiła policjantów. Mundurowi z komisariatu w Stopnicy natychmiast pojechali na miejsce zdarzenia. Znając rysopis domniemanego oszusta, rozpoczęli jego poszukiwania. Przy jednej z posesji zauważyli zaparkowany na poboczu pojazd, w którym siedział 29 – latek ubrany w strój kominiarz. Mężczyzna zaprzeczył, aby był kominiarzem, jak oświadczył wracał z wizyty od kolegi. W samochodzie mieszkańca powiatu dąbrowskiego policjanci znaleźli przyrządy używane w pracy przez kominiarzy, pieniądze w kwocie 530 złotych oraz niewypełnione jeszcze pokwitowania za wykonaną usługę. W trakcie wykonywania dalszych czynności, mężczyzna przyznał się, że podając się za kominiarza wykonywał usługi również w dniu poprzednim tj. w czwartek. Dodał, że za usługi z poprzedniego dnia uzyskał 730 złotych wynagrodzenia. 29 – latek został zatrzymany w policyjnej celi. Do policjantów zgłosili się też inni mieszkańcy, którzy zgłosili, że zapłacili fałszywemu kominiarzowi za czyszczenie i kontrolę przewodów kominowych.
Na pochwałę zasługuje postawa zgłaszającej, która mając cień wątpliwości postanowiła to sprawdzić, a kiedy okazało się, że mężczyzna podający się za kominiarza nim nie jest, natychmiast podzieliła się swoimi ustaleniami z policjantami.
Za oszustwo kodeks karny przewiduje karę nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
Opr. TP