Kryminalny w czasie wolnym od służby ujął sprawcę kolizji
Sprawcę kolizji, kierującego potężną ładowarką budowlaną ujął buski policjant Wydziału Kryminalnego. Mężczyzna uszkodził latarnię oświetlenia ulicznego, ale zamiast powiadomić o tym fakcie odpowiednie służby postanowił odjechać z miejsca zdarzenia. Wszystko widział policjant korzystający z dnia wolnego od służby. Powiadomił dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Busku – Zdroju, a ten na miejsce skierował patrol ruchu drogowego. Za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym operator ładowarki został ukarany mandatem karnym.
W piątek rano jeden z policjantów Wydziału Kryminalnego będący w czasie wolnym od służby jechał swoim prywatnym samochodem ul. Romana Dmowskiego w Busku – Zdroju. Tam zauważał jak na skrzyżowaniu z ul. Szaniecką potężna ładowarka budowlana zjechała z drogi, uderzyła w latarnię oświetlenia ulicznego i przewróciła ją na ziemię. Operator rozmawiał chwilę z kimś przez telefon, wycofał maszynę i odjechał ul. Szaniecką w kierunku Mikułowic. Policjant zadzwonił do dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Busku – Zdroju z pytaniem czy wpłynęło zgłoszenie o zdarzeniu drogowym w okolicy buskiego cmentarza. Okazało się, że nie było żadnego zgłoszenia. Kryminalny pojechał za maszyną budowlaną i po około 300 metrach zatrzymał ładowarkę. Po chwili na miejsce dojechał patrol ruchu drogowego skierowany przez dyżurnego.
Operator maszyny za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym został ukarany mandatem karnym oraz punktami przypisanymi do tego wykroczenia. Policjanci w dokumentacji zaznaczyli także, że oddalił się on z miejsca zdarzenia, co może skutkować odmową wypłaty ubezpieczenia z polisy maszyny. Może się okazać, że będzie on musiał pokryć koszty naprawy lub wymiany latarni z własnej kieszeni.
Opr. TP