W dwa dni zebrał 30 punktów karnych
W miniony weekend konto punktowe 21-letniego mieszkańca gminy Stopnica wzbogaciło się o 30 punktów. W sobotę mężczyzna kręcił „bączki” swoim BMW na drodze publicznej i został ukarany wysokim mandatem i 15 punktami, a w niedzielę o 90 km/h przekroczył dopuszczalną prędkość maksymalną w obszarze zabudowanym. Za wczorajsze wykroczenie ponownie ukarany został mandatem karnym, kolejnymi 15 punktami oraz zatrzymaniem uprawnień do kierowania na 3 miesiące. Wkrótce może też spodziewać się decyzji o skierowaniu na powtórny egzamin sprawdzający kwalifikacje kierowcy.
Wczoraj policjanci z buskiej drogówki prowadzili działania pod kryptonimem „Prędkość”. Jeden z patroli punkt kontrolny miał w miejscowości Kąty Nowe koło Stopnicy. Tam też policjanci zmierzyli prędkość kierującego BMW. 21-letni mieszkaniec gminy Stopnica w obszarze zabudowanym jechał 140 km/h, tj. o 90 km/h szybciej niż pozwalają na to przepisy. Mężczyzna ukarany został mandatem karnym w kwocie 2500 złotych, 15 punktami, a także stracił prawo jazdy na okres 3 miesięcy. Mundurowi po dokładnym przyjrzeniu się BMW stwierdzili, że podłoga w bagażniku jest tak skorodowana, że grozi wypadnięciem akumulatora. Zatrzymali za to dowód rejestracyjny. Natomiast podczas sprawdzania kierującego w policyjnej bazie danych okazało się, że inny patrol drogówki z Komendy Powiatowej Policji w Busku – Zdroju dzień wcześniej ukarał 21-latka za popełnienie wykroczenia. Wtedy mężczyzna kierując tym samym pojazdem, wprowadzał go na drodze publicznej w poślizg, kręcąc tzw. „bączki”. Za używanie auta w sposób zagrażający bezpieczeństwu ukarany został mandatem karnym i 15 punktami. Tak mieszkaniec gminy Stopnica w dwa dni uzbierał aż 30 punktów. Wkrótce może więc spodziewać się decyzji o skierowaniu na powtórny egzamin sprawdzający kwalifikacje kierowcy.
Wielu groźnych zdarzeń na drogach można by uniknąć, gdyby kierujący częściej myśleli o potencjalnych skutkach ryzykownej jazdy. Przede wszystkim powinni pamiętać, że wraz ze wzrostem prędkości panowanie nad pojazdem staje się trudniejsze. Wydłuża się droga hamowania, a jednocześnie skraca czas niezbędny na odpowiednią reakcję w sytuacji zagrożenia.
Opr. TP
